Domowy balsam do ust
To naprawdę nie jest trudne. Powiem inaczej, jest prymitywnie proste.
A najlepsze w tym wszystkim, że to co użyjecie zależy tylko od Was i od tego na co macie ochotę w danym momencie.
Należy zachować tylko proporcje wosku, olejów stałych i płynnych. Przekonałam?
Przepis bazowy na domowy balsam do ust:
- 5 g wosku pszczelego
- 10 g olejów stałych (np. oleju kokosowego, masła kakaowego, masła aloesowego, masła ze słodkich migdałów)
- 10 g olejów płynnych (np. oleju z pestek róży, oleju z pestek malin, oleju arbuzowego, oleju ze słodkich migdałów lub oleju słonecznikowego)
- opcjonalnie: naturalne pigmenty - mika czerwona, różowa (w zależności czy chcemy mieć lekki odcień na ustach) lub 1 g czerwonego oleju palmowego (wtedy olejów płynnych dodajemy 9 g)
- opcjonalnie: 1 kropla ulubionego olejku eterycznego
Wykonanie:
Wosk i oleje stałe roztapiamy w kąpieli wodnej. Dodajemy oleje płynne i mieszamy do pełnego połączenia. Odstawiamy do delikatnego przestudzenia (uważamy na tym etapie żeby nie zastygło w garnuszku) Dodajemy jeśli mamy na to ochotę naturalne pigmenty, czerwony olej palmowy i olejek eteryczny. Przelewamy do malutkich słoiczków (5 ml, 10 ml lub do sztyftów jeśli mamy). Pozostawiamy do całkowitego stężenia. Nie musimy trzymać w lodówce. Nosimy ze sobą i używamy kiedy czujemy taką potrzebę!
Moim ulubionym balsamem do ust jest rumiankowo-miodowy. I tu oczywiście zmodyfikowałam przepis bo tak jak pisałam, wszystko zależy od nas.
Rumiankowo-miodowy balsam do ust:
- 5 g wosku pszczelego
- 10 g masła kakaowego
- 10 g maceratu kwiatków rumianku na bazie oleju ze słodkich migdałów
- 2 g miodu
- 1 kropla olejku eterycznego - najlepszy jest z rumianu rzymskiego. Ma piękny, ziołowo-miodowy zapach. Ale możemy dodać inny, tak żeby "nie kłócił się" z naturalnym zapachem rumianku i miodu.
Wykonanie takie samo. Jak widzicie można wszystko zmieniać pod swoje "widzi-misie".
Taki rumiankowo-miodowy balsam ma bardzo silne właściwości przeciwzapalne, łagodzące i antybakteryjne. Koniec z popękanymi ustami!
Przepis bazowy pochodzi z książki: "Różane przepisy" Małgorzata Kalemba-Drożdż, Wydawnictwo Pascal 2017
Książkę polecam, można znaleźć mnóstwo inspiracji!