Wróg na polu, przyjaciel Twojego organizmu
2019-02-27
Rok temu przyjeżdżając tu już całkowicie na stałe, rozpoczęłam nierówną walkę. Byłam zaciekła, rwałam z korzeniami bo chciałam wygrać. Teraz patrząc na pole widzę, że jest o wiele lepiej. Gdzieniegdzie jeszcze gdzieś odrasta, niestety... :(
Ha, rozumowanie mocno kobiece, prawda??
Rzecz polega na tym, że walczyłam z perzem na polu lawendowym. I fakt, nie powinno go być, ale on ma bardzo pożyteczne kłącza. I oczywiście, że dalej będę z nim walczyć, ale będę to robiła z ROZUMEM. Kłącza będą suszone i wykorzystywane jako składnik herbatek ziołowych. Jak sobie pomyślę ile materiału zdrowego, dobrego wrzuciłam na kompostownik to robię się zła.
Perz pomaga na różne dolegliwości:
Bo jak nie to sobie go posieje :) Nie, to chyba jednak głupi pomysł...
Ha, rozumowanie mocno kobiece, prawda??
Rzecz polega na tym, że walczyłam z perzem na polu lawendowym. I fakt, nie powinno go być, ale on ma bardzo pożyteczne kłącza. I oczywiście, że dalej będę z nim walczyć, ale będę to robiła z ROZUMEM. Kłącza będą suszone i wykorzystywane jako składnik herbatek ziołowych. Jak sobie pomyślę ile materiału zdrowego, dobrego wrzuciłam na kompostownik to robię się zła.
Perz pomaga na różne dolegliwości:
- usuwa szkodliwe związki z krwi
- przeciwdziała stłuszczeniu wątroby
- wspiera działanie nerek i pęcherza
- wspomaga rozpuszczanie kamieni nerkowych
- kontroluje poziom cukru we krwi
- uzupełnia niedobory witamin z grupy B
- wspomaga metabolizm
- z powodu zawartości fruktozy odpowiedni jako środek dietetyczny dla diabetyków
Bo jak nie to sobie go posieje :) Nie, to chyba jednak głupi pomysł...
Pokaż więcej wpisów z
Luty 2019