Życie na wsi

2019-02-21
Życie na wsiOd kiedy pojawiliśmy się na stałe na wsi, stanowiliśmy zagadkę dla miejscowych.
Z miasta przeprowadzili się! Ze Szczecina! Z Kalisza! Na wieś??? Chyba nienormalni?

Podczas wakacji byliśmy na loterii organizowanej przez OSP. Impreza jak się dowiedzieliśmy coroczna, kiedy cała wieś przychodzi, rozmawia. Byliśmy w szoku. Ludzie mili, otwarci. Wreszcie poznaliśmy sąsiedów których mijamy codziennie po drodze. Pani Sołtys przesiedziała z nami na ławeczce i poopowiadała o wsi, o ludziach. Młodzi uciekają ze wsi, ale potem wracają. Wracają żeby pomóc rodzicom w gospodarstwie lub wracają bo tu jest ich dom.

Nasze obserwacje z życia na wsi. Głównym miejscem gdzie można się wszystkiego dowiedzieć jest sklep. Wchodząc do sklepu mówi się (obowiązkowo): "Dzień dobry". Wszyscy co są w sklepie odpowiadają :) W mieście tego nie ma. W sklepie dowiesz się wszystkiego. Zrobisz też zakupy i na pewno nie kupisz towaru nie pierwszej świeżości. Pani w sklepie po prostu nie sprzeda. Rzadko kiedy w sklepie nie ma klientów. Zawsze ktoś jest i nie tylko po zakupy. Czasem żeby pogadać.

Ludzie o wiele bardziej uśmiechnięci. Z daleka machają, witają się.

Jest cisza. Jak przyjeżdżam do Szczecina to czuję różnicę. To na co wcześniej nie zwracałam uwagi. Hałas na ulicy. Tu jest cisza. I nie mówię tylko o ciszy wokół domu. Świeże powietrze. Świadomość, że możesz czuć się całkowicie bezpiecznie. Że gdyby się coś działo to pół wsi przybiegnie pomóc, a drugie pół będzie szukać tego co zrobił krzywdę.
Są też wady. Późną jesienią, zimą robi się bardzo szybko ciemno. Tu nie ma poświaty od miasta. Jak zgaszę światło w domu to nie widzę swojej ręki. Idąc do samochodu, z daleka otwieram i zamykam z pilota auto żeby do niego trafić. Po drewno, bez latarki nie ma po co iść.
Zasięg sieci GSM często tak słaby, że jak dzwoni telefon trzeba wyjść przed dom żeby porozmawiać. W takie dni o Internecie trzeba zapomnieć. Wszędzie daleko. Bez samochodu nie dałoby się tu żyć. 

Wybrałam takie życie prawie rok temu. Niczego nie żałuję. No może jednego, żałuje że nie zdecydowałam się na to wcześniej.
Pokaż więcej wpisów z Luty 2019
pixel